opisowo – jak samodzielnie uszyć baggy pants, czyli haremki ¾
Mam słabość do spodni w stylu „haremkowym” – obszernych, z obniżonym krokiem. Najbardziej lubię te o długości ¾ i szyte z dość eleganckich materiałów, bo podoba mi się kontrast miedzy formalnym wyglądem tkaniny, a luzackim krojem „workowatych spodni”, czyli baggy pants, jak je określają anglojęzyczni.
Takie spodnie to wymarzony element garderoby na lato – wygodne, przewiewne, dobrze korespondujące z nastrojem urlopowym, a jeśli się postarać i dać im prawdziwy pasek z zamkiem, wpuszczane kieszenie i kilka eleganckich detali, to przejdą nawet w biurze 😉
Kilka lat temu metodą prób i błędów przygotowałam własny wykrój na haremki ¾. Uszyłam dwie wersje spodni i mam wrażenie, że powstaną kolejne. Oba warianty noszę chętnie i dość często, choć luby strasznie się z nich nabija, a raz nawet spotkałam się z agresywnym komentarzem dwóch obcych facetów w średnim wieku, których mijałam na ulicy (nie muszę dodawać, że obu owych arbitrów elegancji prezentowało klasyczny styl „polskiego Janusza” – zapuszczony wąs, koszulki opięte na piwnych brzuszyskach, kwieciste szorty, białe skarpety i klapki). W każdym razie ja bardzo lubię te moje „workowate spodnie” i zamierzam sprzedać Wam sposób na ich uszycie.
Jak uszyć baggy pants? – wariant uproszczony
Pierwszy wariant to wariant dla wygodnych – nogawki ukradniemy z niepotrzebnych legginsów 😉 Rozmiar mniej więcej 38/40, na osobę o wzroście ok. 170 cm.
Na baggy pants potrzebne będą:
- kawałek miękkiej, ładnie się układającej tkaniny bawełnianej (świetnie by było, gdyby miała drobny dodatek jakichś elastycznych włókien, ale nie jest to konieczne), wielkość ok. 120 x 130 cm,
- niepotrzebne legginsy bawełniane,
- guma (ok. 3,5 cm szerokości),
- nici,
- maszyna do szycia, nożyczki, szpilki etc.
Tkaninę składamy na pół po szerokości i kroimy elementy zgodnie z poniższym schematem (pomijamy 4 x nogawkę, ta przyda nam się w drugim wariancie) – dwa razy zasadniczą część spodni i raz pasek – pamiętając, by dodać zapasy na szwy (wymiary na schemacie ich nie uwzględniają).
Linie przerywane oznaczają złożenie tkaniny, linie wykropkowane to linie pomocnicze, by określić wymiary, linie ciągłe to linie cięcia.
Składamy dwie zasadnicze części spodni prawą stroną do środka, zeszywamy szwy boczne i szew w kroku, obrębiamy. Zszywamy krótsze brzegi paska, by utworzył pętlę, obrębiamy i przyszywamy do górnej krawędzi zasadniczej części spodni tak, by utworzył tunel na gumkę (pamiętajcie o zostawieniu szczeliny na wciągnięcie gumki). Bierzemy legginsy, obcinamy nogawki od dołu na wysokości ok. 24 cm + zapas na szew, obrębiamy odciętą część. Dolne krawędzie zasadniczej części spodni układamy w równo rozłożone zakładki i fastrygujemy ręcznie tak, by ich obwód zmniejszył się do ok. 36 cm. Następnie przyszywamy je maszynowo do obciętych nogawek legginsów. Wciągamy gumkę do paska. Voila! Mamy własne haremki ¾.
ERRATA: Schemat wykroju zawiera błąd – wysokość kroku powinna wynosić 18 cm a nie 28 cm! (Oldze dziękuję za czujność i wyłapanie błędu 🙂
Jak uszyć baggy pants? – wariant nieco bardziej pracochłonny
Tkaninę kroimy tak samo, jak poprzednio, lecz dodatkowo wycinamy jeszcze 4 prostokąty o szerokości 18 cm i wysokości 24 cm + zapas na szwy oraz 4 paski o szerokości ok. 1,5 cm i długości ok. 90 cm. Długie paski zeszywamy tak, by powstały troczki o szerokości ok. 0,5 cm. Prostokąty zeszywamy po 2 tak, by utworzyły nogawki, przy czym ok. 1 cm od góry w boczne szwy wszywamy przygotowane wcześniej troczki. Dolną część nogawek podwijamy. Z paskiem i zasadniczą częścią baggy pants postępujemy tak, jak w pierwszym wariancie. Można też trochę poszaleć i w górnej części zrobić ukośnie cięte kieszenie. Robimy zakładki na dolnych krawędziach i przyszywamy do nogawek. Po założeniu troczki owijamy na krzyż wokół nogawek i zawiązujemy na fikuśną kokardkę.