Image Image Image Image Image Image Image Image Image Image
Do góry

Na górę

komentarzy 10

Chusta Bark Lines projektu Joji Locatelli

Chusta Bark Lines projektu Joji Locatelli
Herbi
  • dnia 1 maja 2019
  • https://herbimania.com

Chusta Bark Lines projektu Joji Locatelli czekała na swoją kolej w mojej „zamrażarce” od dość dawna. Czekała na właściwą włóczkę. Gdy niedawno zobaczyłam w sklepie Włóczek Warmii nowy odcień o nazwie Andromeda wiedziałam, że tak właśnie powinna wyglądać moja Bark Lines.

Chusta Bark Lines – wzór

Joji zaprojektowała chustę Bark Lines chyba z myślą o zrelaksowaniu dziewiarek, które się za nią zabiorą. Koncepcja jest bardzo prosta, ściegi nieskomplikowane, ale całość prezentuje się naprawdę elegancko.

chusta Bark Lines Joji Locatelli

Bark Lines to chusta o kształcie trójkąta, dziergana klasycznie, od środka na zewnątrz. Większą część dzierga się ściegiem francuskim, więc jest to robótka idealna do dziergania przed telewizorem lub w miejscach, w których nie możemy dzierganiu poświęcić zbyt wiele uwagi. Pasy ściegiem francuskim rozdzielają węższe wstawki dziergane pojedynczym ściągaczem z przekręcanymi oczkami. Całość wieńczy border z tegoż ściągacza, ale z przesuwanymi oczkami tak, aby tworzyły ładny, graficzny wzór.

Generalnie nic specjalnie trudnego, opis jest jasny i zrozumiały i chustę Bark Lines dziergało mi się z dużą przyjemnością.

Mirella w odcieniu Andromeda

Włóczka Mirella (znowu :-D) w odcieniu Andromeda ma wszystko, żeby mnie uwieść: odcienie ciemnego fioletu i zgaszonego różu przetykane turkusem i żółtawymi zieleniami wyglądającymi, jakby ktoś utaplał w musztardzie uschnięte wodorosty. Całość jest bardzo harmonijna, kolorowa, ale nie krzykliwa. Niestety na zdjęciach kolory są nieco nazbyt wesołe, w rzeczywistości kolorystyka jest bardziej stonowana i ciemniejsza.

Chusta Bark Lines – szczegóły techniczne

Próbka wykonana z Mirelli była minimalnie węższa i nieco dłuższa niż próbka podana we wzorze. Mimo to zaryzykowałam i trzymałam się ściśle wytycznych z opisu Joji. Moja chusta była odrobinę dłuższa i o jakieś 20 cm krótsza na szerokość niż powinna. Jednak podczas blokowania wyżyłam się na niej niemiłosiernie i uzyskałam w końcu pożądaną szerokość.

Na chustę zużyłam 2 motki Mirelli. Niestety nie zapisałam sobie rozmiaru drutów, ale wydaje mi się, że były to „trójki”.

Sesja zdjęciowa miała odbyć się nad morzem, ale było tam tak zimno i wietrznie, a przy tym słonecznie, że nawet nie próbowaliśmy. Szczęśliwym trafem odkryliśmy jednak pewną starą bramę, która moim zdaniem idealnie zagrała jako tło dla chusty Bark Lines 😉

Komentarze

  1. Anna

    Niesamowita chusta, a kolorystyka nieziemska-)-)-) Szkoda, ze nie rozumiem drutowych opisow, jestem poczatkujaca w drutach i w gre wchodza glownie filmiki. Pozdr.

    • Herbi

      Zacznij od czegoś prostego i na pewno raz, dwa dojdziesz do wprawy.

  2. brahdelt

    Pięknie razem wyglądacie, Ty i chusta! Totalnie Twoje kolory. *^0^*

    • Herbi

      Dziękuje -tak, idealnie wstrzeliła się w moje gusta kolorystyczne.

  3. Mag

    Choć nie jestem wielbicielką trójkątnych chust, to muszę przyznać, że ta robi wrażenie. Kolory są obłędne!

  4. Dana

    Świetna chusta!!! Jesteś bardzo wierna kolorystyce twoich robótek. przynajmniej nie masz potem problemu, co na siebie włożyć.
    A tak poza tym, to tło do tej sesji jest genialne!!!

    • Herbi

      Od paru lat staram się, by moja garderoba była jak najbardziej „kapsułowa” i żeby można było wszystko łatwo łączyć z wszystkim. Dlatego musiałam też mocno sprecyzować, jakim kolorom włóczek będę ulegać 😉

  5. Maria

    Na pierwszy rzut oka pstrokacizna, ale na Tobie bardzo szlachetnieje (i nawet nie trzeba szukać oświetlenia, które zapewni właściwe pokazanie odcieni). Dobrze, że te kolory trafiły w Twoje ręce i zyskały taką formę 🙂 Jest Herbiowo, z pazurem!

    • Herbi

      Aparat mocno podbija te dodatkowe kolory, w rzeczywistości nie jest pstrokata.

Leave a Reply